środa, 2 marca 2011

buty po tuningu

Takie oto dziwaczne buty znalazłam w nowym sklepiku w moim mieście. Miałam dylemat co do ich kupna. Z jednej strony bardzo atrakcyjna cena ( 30 zł) a z drugiej trampkowa podeszwa, której nie znoszę. Jednak szybko przypomniał mi się pomysł jednej z blogerek ( Blond Muffin ) i za sprawą kilku pinesek powstały zupełnie nowe buty ;)



 przed

po

8 komentarzy:

  1. :o Ciężko mi coś powiedzieć. Z jednej strony absolutnie niezrozumiałym jest dla mnie istnienie takich butów. Ni to na deszcz, ni słońce. Przed tuningiem absolutnie obrzydliwe, jednak po..mają coś w sobie. Mimo to nadal nie rozumiem;)) Ale jestem niezmiernie ciekawa stylizacji jaką do nich wyczarujesz.

    OdpowiedzUsuń
  2. buty same w sobie dość kontrowersyjne i nietypowe, jednak po przeróbce zyskały nowa twarz :) równiez czekam na stylizacje :P

    OdpowiedzUsuń
  3. podobają mi się po zmianie, są charakterne i o to chodzi!

    OdpowiedzUsuń
  4. ciekawa zmiana

    http://pocahontas-marta.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. A nie pomyślałaś, żeby wybić pinezkami cały koturn? To może jeszcze ciekawiej wyglądać ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. lepiej wy byglądały jakbyś całą koturnę zrobiła :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Świetne;]
    Bardzo mi się podobają..;]

    OdpowiedzUsuń
  8. oj nie, nie podobają mi się. ani przed, ani po.

    OdpowiedzUsuń